Dziękujemy ci, kobieto-córko i kobieto-siostro, która wnosisz w dom rodzinny, a następnie w całe życie społeczne bogactwo twej wrażliwości, intuicji, ofiarności i stałości.
Dziękujemy ci, kobieto, za to, że jesteś kobietą! Zdolnością postrzegania cechującą twą kobiecość wzbogacasz właściwe zrozumienie świata i dajesz wkład w pełną prawdę o związkach między ludźmi." fragment Listu Jana Pawła II do kobiet
Dzisiaj z okazji Dnia Kobiet, chciałam się z Wami podzielić po prostu moimi rozmyślaniami, dotyczącymi kobiecości, świata kobiet i naszego wkładu w społeczeństwo.
Kobieta została stworzona przez Boga jako ostatnia, wydaje się, że ostatni znaczy najsłabszy i najgorszy, ale okazuje się , że nie zawsze, bo w naszym przypadku , to jedno z najlepszych dzieł Bożych :) Kobieta została stworzona z żebra Adama, a Adam powstał z gliny, którą Bóg odpowiednio uformował, można by pomyśleć, że stworzenie kobiety wymagało czegoś bardziej szlachetnego niż kawałek gliny. Czasami nam się wydaje, że jesteśmy słabsze i gorsze od mężczyzn. Dlaczego? Bo są silni, lubią dominować, przez co przez wiele lat czuli wyższość nad płcią piękną, Mężczyźni często wydają się potężni i władczy, ale jednak tą ich władczość, męskość, potrafi pohamować często delikatny kobiecy charakter. Kobietę można porównać do pięknej róży, delikatnej, małej, wydaje się również, że słabej. I taka powinna być jej natura, lecz w duchu dzisiejszych feministycznych czasów, kiedy kobieta ma być silna i niezależna, tłamsimy w sobie swoją wrażliwość i delikatność - bo przecież muszę być wielka, silna, niezwyciężona, nie dam sobie nikomu w kaszę dmuchać. Tylko po co nam to? Czujemy się szczęśliwe? No może Ty tak :) może dobrze czujesz się w spodniach, chodząc jak chłopak, nie zwracając uwagi na maniery i swoje zachowanie. Masz do tego prawo, ale zastanów się, czy taka właśnie powinna być kobieta? Czy przypadkiem nie zagubiłaś trochę swojej kobiecości? Nie chciałabym, żeby zabrzmiało to jak hejt, ale chyba trochę też niektórzy go potrzebują ;) Powiedziałabyś, że taka jesteś - nie lubisz chodzić w spódnicach, nie lubisz porządnie siadać i po co komu te wszystkie zasady dotyczące zachowania - powiesz , że to jesteś ty. hmmm... zastanówmy się, czy Bóg chciał, żeby jego drugie dzieło było takie jak pierwsze? No chyba nie :) stworzył je już z innego , szlachetniejszego materiału, stworzył je inaczej, bo chciał by było INNE od pierwszego mężczyzny. A dlaczego kobiety na siłę chcą się stać tymi mężczyznami? Możemy powiedzieć : " Niech oni sobie chodzą w spódnicach" " Niech oni zaopiekują się dzieckiem" " Niech oni będą nam podporządkowani" . W porządku, równouprawnienie - czyli te same prawa do nauki, decydowania o sobie, wyznawania religii i wolność słowa , to jak najbardziej. Ale stwarzanie z siebie armii feministek, które chcą się upodobnić do mężczyzn - no to już takie super chyba nie jest. Bóg stworzył Cię PIĘKNĄ, więc taką bądź! Poczuj się piękna w swoim jestestwie! Poczuj się piękna w spódnicy, która podkreśli Twoją delikatność, poczuj się piękna, czytając romansidło, bo taka jest Twoja dusza - romantyczna, poczuj się piękna modląc się do Twojego Ojca - Bo on stworzył Cię niewyobrażalnie piękną! Poczuj się piękna w dążeniu do bycia lepszą wersją siebie! Taka jaka jesteś jesteś wspaniała, ale naprawdę piękna jest w Tobie potrzeba miłości, opieki, dążenia do celu! Może się powtarzałam, może się nie zgodzisz... a może wyłączysz post i się na mnie obrazisz , bo Ci się nie podobają moje słowa, ale JUTRO jest Twój dzień, w którym możesz podziękować za to, że jesteś piękna, taką jaką Cię stworzył BÓG, a Bóg stworzył Cię kobietą, nawet z milionem kompleksów, zmiennymi nastrojami i potrzebą dążenia do tego, by być piękną i kochaną! Przepraszam, ale RUSZ SIĘ i wejdź z Bogiem na szlak kobiecości! Zaakceptuj to, że nie masz wyboru , po prostu zostałaś powołana do tego, by być PIĘKNA!
ROZKWITAJCIE W PIĘKNIE!
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz